"Elfen Lied http://www.filmweb.pl/f226952/Erufen+r%C3%AEto,2004 - trochę przemocy "
Trochę - to trochę mało powiedziane ;) to ponoć jeden z najkrwawszych anime.

Tak poza tym ja osobiście przez takie anime które podałeś (a zostało mi przedstawione jako "reprezentatywne") na długo do anime się zraziłam ;)
Zmieniłam zdanie dopiero jak znajomi z pracy dał mi kilka tytułów mówiąc że ten gatunek to nie tylko bezsensowna krwawa jatka w której twórcy prześcigają się w tym jak bardziej brutalnie torturować i zabijać innych.

Z anime jest jak z każdym innym rodzajem filmów - ja lobię horrory i gore ale drażni mnie stwierdzenie że tak to lobię piłę czy hostel (nie znoszę ani tych filmów w których cała treść opiera się tylko na tym by pokazać jak jeden człowiek torturuje drugiego człowieka.

Wymieniłem różne anime (nie tylko krwawe) gdyż różne anime lubię. W "Wieczność, której pragniesz" i "Angel's Egg" nie ma przemocy a i "Trigun" oraz "Serial Experiments: Lain" nie są zbyt krwawe. Zresztą o żadnym z tych filmów, które wymieniłem nie powiedziałbym, że jest to "bezsensowna krwawa jatka" (choć rzeczywiście i w "Elfen Lied" i w "Shigurui" z innymi scenami przeplatają się sceny ekstremalnie brutalne).
Ale masz rację, że jak ktoś lubi anime to nie znaczy, że lubi każde anime (tu różnice pomiędzy produkcjami mogą być jeszcze większe niż pomiędzy filmami z tego samego gatunku). Mój komentarz miał właśnie temu służyć by ktoś się nie zrażał do japońskiej animacji przez to, że nie spodobały mu się filmy Miyazakiego. Mnie na długie lata do anime zraziły dwa seriale, które leciały w TV mianowicie "Czarodziejka z księżyca" i "Dragon Ball" (uważam je za głupie) i dopiero później dzięki kumplowi, który namówił mnie na wspólny seans "Ghost in the Shell" zmieniłem zdanie.
Do świetnych anime, które ostatnio obejrzałem i które polecam zaliczyłbym:
The Wallflower http://www.filmweb.pl/f379927/Yamato+Nadeshiko+Shichi+Henge,2006 przezabawna historia o zakompleksionej outsaiderce lubującej się w horrorach i mieszkającej z czteroma pięknymi młodzieńcami z różnymi typami animacji
Rune Soldier http://www.filmweb.pl/f314800/Mahou+Senshi+Louie,2001 udana parodia heroic fantasy
Record of Lodoss War http://www.filmweb.pl/f99331/Kroniki+Wojny+na+Lodoss,1990 porządne heroic fantasy
Samurai champloo http://www.filmweb.pl/f167103/Samurai+champloo,2004 postmodernistyczna opowieść o roninie, porywczym mistrzu miecza i towarzyszącej im dziewczynie w erze Edo
Pumpkin Scissors http://www.filmweb.pl/f346524/Pumpkin+Scissors,2006 mieszanka czasów (oświecenie i międzywojnie) i gatunków, z dobrym klimatem, choć naiwne

Bo dzieciak jesteś ,nastawiony na efekciarstwo ;PP
Mnie też kiedyś odrzucała ta kreska na samym początku ale potem odkryłam magię jego filmów i wiem ,ze ta kreska jest niepowtarzalna inadaje temu wszystkiemu jedyny w swoim rodzaju charakter.