Podobno Studio na nieokreślony czas zawiesza produkcję jakichkolwiek filmów, mają się przeorganizować i zastanowić jak Studio ma dalej działać bez Miyazakiego i Takahaty, którzy niestety wieczni nie są. Możliwe, że więcej filmów, czy to od Miyazakiego, czy kogokolwiek innego pod szyldem Studia Ghibli nie będzie.

na facebooku Ghibli napisali,że Ghibli będzie działać ale tylko żeby trzymać pieczę nad swoimi wyprodukowanymi dziełami, pojawić ma się jeszcze ostatni film (nie pamiętam tytułu, ale widziałam na obrazkach małą blondyneczkę) i potem koniec....ale ręki nie dam sobie uciąć . Z jednej strony może to i lepiej bo patrząc po tym co się stało z DIsneyem to chyba nie chciałabym,żeby pod patronatem Ghibli zaczęły wychodzić jakieś gó*na ;/

ten film z blondynką to "Wspomnienia Marnie" (When Marnie Was There/Omoide no Marnie) miał premierę 19 lipca :)

może nie koniecznie będzie reżyserował, ale może dalej będzie tworzył. np. pisał scenariusze czy robił ilustracje albo może zostanie mentorem jakiegoś młodszego twórcy. prawdziwi artyści nigdy nie przestają tworzyć. w taki czy inny sposób muszą jakoś dać upust swoim muzom. tak więc bądźmy optymistyczni. myślę, że jeszcze o nim usłyszymy.

Cóż, w samym filmie padają słowa: "Odchodzę. To moje ostatnie dzieło." Także...