Pierwsze dzieło Takahaty i jednocześnie pierwsze od Studia Ghibli. Pierwsze i zarazem bardzo udane. Historia chłopca o imieniu Horus, który przybywa wioski, w której kiedyś żył wraz ze swoim ojcem. Ale kiedy był mały, demon (Grunwald) zaatakował wioskę ludzi, więc ojciec uciekł wraz z małym Horusem by móc go ochronić przed niebezpieczeństwem. Ojciec na łożu śmierci wyjawia tajemnicę co do ich pochodzenia i mówi by Horus powrócił do wioski i ocalił ich od demona, który od lat niszczy wszystko i wszędzie gdzie żyją ludzie. Tak zaczyna się przygoda bogata w świetną historię, która rozwija się z każdą minutą tworząc przy tym naprawdę magiczny klimat anime z końca lat 60tych. Świetny dubbing i naprawdę przemiłe piosenki :) Jak zwykle graficznie, pomimo lat, anime jest nadal bardzo bogate w szczegóły. Są to początki, które zaowocowały kolejne świetne filmy anime ze Studia Ghibli przy udziale Takahaty i Miyazakiego. Polecam ;)