Oglądając "Laputę..." zauważyłam, że jest w niej sporo elementów z innych bajek, mam na myśli "Atlantydę- zaginiony ląd" i "Planetę Skarbów" (to drugie już mniej) Widać Studio Ghibli daje czasem początki nowym filmom, które i tak nigdy nie doruwnają pierwowzorowi :P
Jonathan Swift - "Podróże do wielu odległych narodów świata" - tu natomiast możemy znaleźć źródło skąd wzięto pomysł na film