Alkohol sprawił, że życie Michała legło w gruzach. Stracił pracę i dach nad głową. Odeszła od niego żona, zabierając dwuletniego wówczas synka - Maćka. Gdy zostaje wreszcie zatrudniony w skupie złomu, udaje mu się nie sięgać już po kieliszek. Odkłada każdy grosz na wyjazd do Szwecji by spotkać się z synem.
Zauważyliście, że gdy Michał idzie do kompanów na początku filmu, pojawia się data czerwiec 2000 roku, a oni o Bin Ladenie nawijają, dziwne to, wątpię, żeby słyszeli o nim w tymże roku, przecież zamachy były w 2001 roku we wrześniu.
Wydaje mi się, że według reżyserki, miało to wyglądać na to iż film był kręcony...
Zupełnie oddzielnym wątkiem jest stosunek reżyserki tego filmu oraz innych jej dokumentów o
tzw rozbitkach życiowych -do bohaterów tychże filmów, w sferze międzyludzkiej podczas kręcenia
zdjęć i po ich zakończeniu, -bo jest on czysto przedmiotowy, w najlepszym przypadku
protekcjonalny... Trudno od niej wymagać,...
...ale ten jest naprawde bardzo dobry-finał bardzo mnie poruszył.Gdyby ktoś pytał o dalsze losy tutaj macie odpowiedz::Fragment artykułu ze str. wrocławskiego schroniska, gdzie Michał mieszkał:
"Michała spotykam 10.06.2004r. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że widzimy się po raz ostatni. Michał kupił piątkę dykty, w...